Wmuszanie kolejnych łyżeczek pokarmu niemal na siłę już od dawna jest uznawane za jedną z najbardziej szkodliwych technik rozszerzania diety. Dlaczego? Budzi w głowie dziecka skojarzenie jedzenia ze stresem i negatywnymi emocjami, a to może prowadzić do zaburzeń odżywiania w przyszłości.
Podobnie może działać na niemowlę stres rodzica towarzyszący karmieniu. Pamiętaj o tym, że dziecko ze stuprocentową skutecznością wyczuwa Twój nastrój, jak superczuły barometr. A jako że rodzice stanowią gwarancję bezpieczeństwa maluszka, na Twój niepokój zareaguje on płaczem, grymaszeniem i kategoryczną odmową współpracy przy karmieniu.
Z tego powodu należy odpowiednio przygotować się do posiłków i oczyścić wcześniej głowę ze wszystkich negatywnych myśli i śladów irytacji. Spokojnie, etap marudzenia przy jedzeniu i rzucania nim po kuchni szybko minie. A jeśli przeprowadzisz go odpowiednio, wyrobisz w dziecku dobre nawyki żywieniowe, które zaprocentują w przyszłości.
Wbrew pozorom, złym pomysłem jest także nagradzanie dziecka za zjedzenie posiłku. Choć taka gratyfikacja pod pewnym względem może być uznana za pozytywne wzmacnianie, to jednak budzi zły stosunek do jedzenia. Niemowlę może bowiem jeść nie dlatego, że jest głodne lub coś mu smakuje, ale tylko z chęci otrzymania nagrody. A utrzymanie jego zainteresowania posiłkami w długiej perspektywie może wymagać ciągłego zwiększania atrakcyjności motywatora.
Jakie sposoby warto wypróbować, by przekonać małego niejadka do zjedzenia nowych rzeczy? Poniżej prezentujemy kilka pomysłów, które warto wypróbować. Sprawdź, czy któryś z nich sprawdzi się w przypadku Twojego dziecka.
? Dobry przykład – dzieci nabywają nowe umiejętności poprzez obserwowanie rodzica i naśladowanie jego zachowań. Możesz wykorzystać ten fakt, sadzając niemowlę przy stole wraz z innymi domownikami, aby mogło patrzeć na nich i uczyć się, jak powinno się postępować z jedzeniem.
? Rutyna – o ile dorosłych często nudzi rutyna, o tyle w przypadku niemowląt jest wręcz pożądana. Postępowanie zgodnie z ustalonym harmonogramem zapewnia dziecku poczucie bezpieczeństwa, bo spodziewa się, co zaraz nastąpi. Tym samym unika stresu związanego z nowymi rzeczami, których nie zna i które mogą wywoływać u niego lęk. Z tego powodu warto trzymać się stałych godzin karmienia i otoczyć ten etap dnia innymi znanymi rytuałami.
? BLW – jest to metoda rozszerzania diety, która opiera się na zróżnicowaniu posiłków. Każde danie powinno zatem obfitować w elementy o różnej konsystencji, kształcie i kolorze, które maluch będzie poznawać wszystkimi zmysłami. Złapie je w rączkę, powącha, poliże i dopiero spróbuje, czy mu smakują. Dzięki takiemu sposobowi karmienia dziecko czuje, że ma wybór i może decydować o tym, co je, a to budzi pozytywny stosunek do jedzenia.
Czy trudności z rozszerzaniem diety warto skonsultować z pediatrą?
Masz prawo do martwienia się o to, czy Twoje dziecko na pewno jest zdrowe. Wizyta u pediatry pozwoli rozwiać wszelkie wątpliwości i na pewno nie zaszkodzi. Czy brak apetytu lub grymaszenie przy jedzeniu nie są zbyt błahymi powodami, by zasięgnąć porady lekarskiej? Absolutnie nie! Nie krępuj się więc i śmiało zadaj wszelkie pytania, jakie kłębią Ci się w głowie.