Rola rutyny w życiu noworodka
W życiu dorosłych rutyna ma dość negatywne konotacje, bo kojarzy się ją z nudą. Dla noworodka stanowi jednak synonim bezpieczeństwa, które na tym etapie rozwoju stanowi jedną z jego głównych potrzeb, na równi z potrzebą jedzenia czy kontaktu z rodzicem.
Dlaczego rutynowy plan dnia działa na dziecko w ten sposób? Nawet dorosłym zdarza się czasem czuć strach, gdy znajdują się w obcym otoczeniu i nie potrafią porozumieć się z otoczeniem, np. na zagranicznych wakacjach. W pierwszych dnia po przyjeździe ze szpitala noworodek czuje się właśnie jak taki turysta, który nie zna ani otoczenia, ani lokalnej ludności, ani miejscowego języka. Czuje więc strach, a jedynym sposobem na pokonanie go jest oswojenie się z sytuacją poprzez mentalne przygotowanie się do tego, co je czeka.
I w tym pomaga mu rutyna. Nowonarodzone dziecko nie dysponuje co prawda zdolnościami analitycznymi, ale jest w stanie powiązać pewne sytuacje z konkretnymi emocjami i w ten sposób uczy się otaczającego go świata. Jeśli wszystko dzieje się zgodnie ze schematem, z którym już się oswoiło, czuje się bezpiecznie. Malec nie tylko zapamiętuje kolejność czynności, z którymi zetknie się w ciągu dnia, ale też uczy się rytmu dobowego – a o to ulga dla rodziców, którzy wreszcie mogą pójść spokojnie spać w nocy.
Co się dzieje, gdy coś zaburza rutynę noworodka?
Gdy do stałego planu dnia dziecka nagle wpada coś nieznanego, wywołuje u niego uczucie niepokoju czy wręcz strachu. A reakcja na te negatywne emocje może być tylko jedna: marudność lub płacz.
Czy to oznacza, że wprowadzanie nowych elementów do planu noworodka jest zakazane? Oczywiście, że nie, bo przecież na tym opiera się jego rozwój. Należy to jednak robić powoli i stopniowo, aby szok był jak najmniejszy. Przez proces wszelkich zmian musicie też przechodzić razem. W końcu znacznikiem poczucia bezpieczeństwa dziecka nie jest jedynie rutyna. Gwarantują ją także – a wręcz przede wszystkim – rodzice.
Rutyna noworodka – korzyści dla rodzica
Powyżej przedstawiliśmy korzyści, jakie wprowadzenie rutynowych czynności zapewnia noworodkowi. A co zyskasz dzięki temu Ty? Oczywiście poza dobrem swojego dziecka.
Dzięki zaplanowaniu opieki nad maluszkiem w taki sposób, łatwiej przyjdzie Ci odnalezienie się w nowej roli. Wiemy, że pierwsze dni na pewno będą cięższe, bo musisz nawiązać kontakt z dzieckiem, aby móc rozpoznawać jego potrzeby bez słów. W tym pomoże Ci obserwacja jego zachowań w rutynowych sytuacjach.
Rutyna oznacza też dla Ciebie chwilę na oddech. Jeśli wiesz, że po każdym karmieniu o 19 dziecko niemal od razu odpływa do krainy snu i przesypia tak co najmniej 3-4 godziny, to możesz je sobie zaplanować. To dobra pora na nadrobienie braku snu, zrelaksowanie się w wannie z książką albo wyskoczenie na spacer. Tata przecież świetnie poradzi sobie z przypilnowaniem śpiącej pociechy – a Ty doskonale wiesz, kiedy dziecko powinno obudzić się i domagać karmienia.