
Twoje dziecko ma problemy z trawieniem? Przyjrzyj się jego diecie
Fot. Shutterstock
Klaudia Kolasa
Kolki, zaparcia czy ulewanie, to tylko kilka problemów trawiennych niemowląt, z którymi spotykają się rodzice. Układ pokarmowy najmłodszych dzieci potrzebuje czasu, aby dojrzeć i nie radzi sobie całkowicie z trawieniem i wchłanianiem pokarmu. Problemy z trawieniem to sygnał, aby przyjrzeć się diecie dziecka. Czasem drobne błędy w karmieniu mogą mieć znaczący wpływ na samopoczucie maleństwa.
Istnieje wiele dolegliwości trawiennych, które mogą mieć wpływ na samopoczucie niemowlęcia. Duża część z nich wynika z faktu, że układ trawienny dziecka osiąga pełną dojrzałość dopiero między piątym a siódmym rokiem życia. Kiedy maleństwo pojawia się na świecie, może przyjmować mleko matki lub mleko modyfikowane. Dopiero po szóstym miesiącu życia rozszerza się jego dietę. Jednak nawet w tym początkowym etapie łatwo jest popełnić błąd, którego skutkiem będą kolki, zaparcia czy ulewanie.
Fot.: Shutterstock
Dlaczego dziecko ma problemy z trawieniem?
Pierwszą oczywistą przyczyną dolegliwości jest niedojrzałość układu trawiennego, ale do problemów trawiennych mogą się przyczynić także za krótkie przerwy między posiłkami lub zbyt duże porcje. Każda mama chce dla swojej pociechy jak najlepiej. Często, kiedy noworodek płacze, myślimy, że jest głodny i od razu zabieramy się do karmienia. To błąd. Zbyt dużo pokarmu może mu po prostu zaszkodzić.
Aby zminimalizować dolegliwości ze strony układu trawiennego, należy karmić dziecko w równych odstępach czasu, ale nie czekając aż stanie się bardzo głodne. Warto odciągać pokarm lub jeśli karmisz butelką, podawać mleko w mniejszych ilościach. Nie musi wypijać go do końca.
Ponadto ważny jest rozmiar smoczka w butelce. Nie powinien być ani za duży - ani za mały. To istotne, bo w pierwszym przypadku mleko będzie płynęło zbyt szybko, a w drugim dziecko połknie zbyt wiele powietrza. Wtedy możemy spodziewać się kolki bądź ulewania.
Ważna jest też atmosfera karmienia. Jeśli mama będzie rozluźniona i spokojna, nastrój udzieli się także dziecku. W tym czasie należy zminimalizować czynniki rozpraszające.
Mało kto wie, że znaczenie w poprawnym funkcjonowaniu układu trawiennego może mieć także rozmiar pieluszki. Jeśli jest zbyt ciasna - uciska brzuszek.
Kiedy maleństwo zrobi sobie przerwę w jedzeniu, warto kilka razy poklepać je po plecach, aby pozbyć się powietrza z brzuszka. Po skończonym posiłku ponoś je chwilę w pionowej pozycji.
Jeśli wprowadzisz w życie te zasady, z pewnością zauważysz różnicę w poczuciu noworodka.